Pytania prasowe Gazety Nowosolska.pl po wizycie kandydata Andrzeja Dudy w Nowej Soli
Do KW Andrzej Duda
Dzień dobry,Poprosiłem wczoraj o ustalenie terminu krótkiego wywiadu w Nowej Soli. Nie otrzymałem odpowiedzi. Proszę więc o odpowiedzi na pytania prasowe redakcji:
W czasopiśmie "Press" nr 07-08/ 2020 jest zamieszczona analiza medioznawcza wypowiedzi pana, panie Andrzeju. Przypomnę że w Brzegu na spotkaniu, mówiąc o ruchach osób z mniejszości seksualnych, walczących o swoje prawa, powiedział Pan: "próbuje się nam wmówić, że to ludzie, a to po prostu ideologia". Niejaki pan Przemysław Czarnek, członek Pana sztabu wyborczego oraz adiunkt wydziału prawa uczelni katolickiej, stwierdził że "ci ludzie nie są ludźmi normalnymi" (dnia 13 czerwca na antenie rządowej stacji "TVP Info"). Na temat wypowiedzi członka Pana sztabu pojawiło się 2,1 tys. publikacji w mediach tradycyjnych, oraz 8,5 tys. komentarzy w mediach społecznościowych, przy czym wykresy analizujące wydźwięk tych komentarzy w oparciu o Press- Service Monitoring Mediów zamieszczono na stronie 12 czasopisma Press. W odniesieniu do tejże wypowiedzi twierdził Pan w serwisie Twitter że "Szczerze wierzę w różnorodność i równość" w reakcji na różnorodne publikacje zagraniczne na temat Pana wypowiedzi w mieście Brzeg.
Czy krytykują Państwo osoby za to jakimi się urodziły? Czy wiedzą Państwo że krytykują Państwo ruchy osób LGBTQIA etc. mimo że ich częścią są osoby intersex walczące o swoje prawa? Co 71. osoba wg statystyk nie jest ani kobietą, ani mężczyzną, posiada mieszankę chromosomów obu płci i w sposób kulturalny nazywa się te osoby płci obojniackiej mianem intersex. Ta cecha występuje tak często jak rudy kolor włosów. Bodajże raz na 10 tysięcy przypadków występuje pełny hermafrodyta posiadający w pełni rozwinięte organy płciowe obu płci. Takie osoby zwykle się realizują w sporcie, np. Stanisława Walasiewicz jest przykładem osoby która to ukrywała przez całe życie.
80 km dalej, po stronie niemieckiej, takie osoby są tak zwaną "trzecią płcią" i mają pełne prawa osobnej płci na równi z mężczyznami i kobietami. Co Pan jako kandydat ma do powiedzenia na ten temat?
80 km dalej, po stronie niemieckiej, takie osoby są tak zwaną "trzecią płcią" i mają pełne prawa osobnej płci na równi z mężczyznami i kobietami. Co Pan jako kandydat ma do powiedzenia na ten temat?
Media oceniają fakty. Gdyby Pan wierzył w różnorodność i równość, nie doszłoby do szeregu praktyk dyskryminacyjnych wobec osób których chromosomy są wymieszane.
2.
2.
Krytykowali Państwo prawa osób homoseksualnych do adopcji dzieci- czy nadal jest to aktualne? Rozmawiałem z szefem Instytutu Równości w Zielonej Górze- byłym lub obecnym (nie wiem dokładnie, czy po wyjeździe z Polski zrezygnował on z szefowania tej instytucji). Mówił on że chce założyć rodzinę, że chce adoptować dzieci i być zwykłą rodziną. Jako że polskie prawo nie dawało mu tej możliwości a był on coraz starszy, opowiadał mi że wyjeżdża z Polski celem założenia rodziny po stronie niemieckiej, gdzie zresztą pracował, jak wiele osób dojeżdżając z Polski do pracy w RFN. Nie widziałem go od tamtej pory, gdy pytałem, usłyszałem że mieszka w RFN.
Obsługiwałem też prasowo Kongres Homorodzin w Zielonej Górze jaki się odbył 20 października 2018 r. nieopodal mojej redakcji. Wówczas pytano: Dlaczego- aby zawrzeć związek czy adoptować dzieci- są przez polskie partie polityczne zmuszone do emigracji z jurysdykcji Rzeczpospolita Polska? Oglądałem w ramach spotkania film o życiu polskich homorodzin które żyją na emigracji. Część z nich musiała wyprzedać się w Polsce i wyjechać. Pokazano pary polskich gejów z adoptowanym dzieckiem czy lesbijki które mają dzieci z in vitro i nie muszą ukryć tożsamości ojca jak w Polsce. Pokazywano zdjęcia z wyprowadzek homorodzin z Polski.
Czy Państwa ruch sprzeciwia się prawom do adopcji dzieci przez homopary? Czy boją się Państwo o los tych dzieci? Przecież te dzieci nie są przekazywane pedofilom. W mediach pojawiały się informacje o przekazywaniu dzieci pedofilom w przeszłości, rzekomo miało do tego dojść przed 40 lub 30 laty w RFN.
Ponadto jak informuje lokalny samorząd województwa w liście sprzed kilku dni: "Pomimo działań promujących pieczę zastępczą liczba przeprowadzonych adopcji w lata 2018/2019 spadła o połowę." W moim mieście homorodziny wychowały dzieci, można z tymi ich dziećmi porozmawiać, usłyszeć ich opinię na temat bycia wychowywanym przez dwójkę homoseksualistów żyjących razem w związku w którym dodatkowo wychowywane są dzieci.
Dlaczego w Polsce nie są stosowane rozwiązania typowe dla państw katolickich np. w krajach katolickich typu Irlandia czy Hiszpania gdzie są małżeństwa homorodzin? Wielu konserwatystów popiera tego typu rozwiązania bo popierają by geje czy lesbijki żyli w stałych związkach i składali sobie przyrzeczenia zamiast by żyli bez stałych związków i często zmieniali partnerów.
3.
Czy nie sądzą Państwo że biologicznym sensem istnienia par homoseksualnych jest wychowywanie potomstwa które zostało porzucone lub utraciło rodziców? W Polsce Czy obawiają się Państwo że te dzieci będą miały gorsze warunki w homorodzinach niż w rodzinach heteroseksualistów? Czy nie sądzą Państwo że tego typu porównania są względne, a wszystko zależy od jednostek jakie tworzą daną rodzinę? Czy obawiają się Państwo że wychowanie dzieci w homozwiązkach może spowodować że dzieci będą wytykane palcami?
Przecież już obecnie wiele nastolatków jest zupełnie otwartych i jawnych w tych sprawach, sądząc po ich stroju pokazującym z jakiej są mniejszości. Mam wrażenie że czasy się zmieniły, jakiś tydzień temu ze zdziwieniem zaobserwowałem że na skateparku najpopularniejszym kolorem męskich ubrań był kolor różowy. Sądząc z tam prowadzonych rozmów, jakieś nastolatki są przedmiotem żartów za ich orientację (sądząc po ksywce typu "Analek") ale nie odniosłem wrażenia żeby były - poza docinkami i złośliwej ksywce- jakoś specjalnie dyskryminowane społecznie przez inne dzieci.
4.
Przecież już obecnie wiele nastolatków jest zupełnie otwartych i jawnych w tych sprawach, sądząc po ich stroju pokazującym z jakiej są mniejszości. Mam wrażenie że czasy się zmieniły, jakiś tydzień temu ze zdziwieniem zaobserwowałem że na skateparku najpopularniejszym kolorem męskich ubrań był kolor różowy. Sądząc z tam prowadzonych rozmów, jakieś nastolatki są przedmiotem żartów za ich orientację (sądząc po ksywce typu "Analek") ale nie odniosłem wrażenia żeby były - poza docinkami i złośliwej ksywce- jakoś specjalnie dyskryminowane społecznie przez inne dzieci.
4.
Zaatakowali Państwo niedawno dążenia osób homoseksualnych do równego traktowania (jeden z ministrów obecnego rządu miał napisać w sieci Twitter: "Polska beZ LGBT jest najpiękniejsza"). Czy to jest nadal aktualne? Osoby te zwykle chcą założyć rodzinę oraz móc adoptować dzieci. Część tych osób jest niepełnoletnia w chwili obecnej- na przykład O., syn kolegi.
O. wystąpił w hali CRS na naszej dzielnicy podczas zawodów tanecznych Tancbuda Challenge, tańcząc taniec z gejowskimi ruchami rękoma. Zrobił ten pokaz jako nastolatek, nie bojąc się reakcji setek osób na widowni. Państwo - jak sądzę- są przeciwni dążeniom takich osób jak O. i jego chłopak, do założenia rodziny, i ich życia na terenie tej jurysdykcji- czy tak jest w istocie?
Czy zdają sobie Państwo z tego że Państwo - krytykując dążenia tych osób do ich osobistego szczęścia, do czego mają prawo- atakowali także, i może przede wszystkim- osoby niepełnoletnie, nastolatki, takie jak nastoletni tancerz O.? Jak sądzę, jest to godne krytyki by atakować osoby nie mogące się obronić przed tego typu atakami pod swoim adresem w przestrzeni publicznej.
Nastolatek nie może się obronić przed atakiem osoby o pozycji ministra, zasięg jego wypowiedzi jest mniejszy niż osób z rządu. Zdaniem redakcji, jest to niesprawiedliwe by korzystając z pozycji w rządzie, atakować niepełnoletnich. Co ma Pan do powiedzenia w tej sytuacji konfliktu ministra z obecnego rządu z nastolatkiem O. i jego chłopakiem?
Komentarze
Prześlij komentarz