do wiadomości: Skarga redakcji na działalność Głównego Inspektora Sanitarnego


Starostwo Powiatowe

ul. Piłsudskiego 20
69-100 Słubice

Od: Adam Fularz
Date: pt., 6 mar 2020 o 12:15
Subject: Skarga redakcji na działalność Głównego Inspektora Sanitarnego




do Sz. Pana Prezesa KPRM

Skarga redakcji na działalność Głównego Inspektora Sanitarnego

Szanowni Państwo,
Nie jestem pewien, czy pan Główny Inspektor Sanitarny dobrze doradza samorządom, domagając się odwołania powiatowego inspektora sanitarnego dla miast Cybinka, Słubice, ze względu na kolokwialny styl wypowiedzi tej osoby. W chwili gdy trwa tam sytuacja z przypadkami koronawirusa, odwoływanie inspektora powiatowego za to że wobec lokalnej ludności użył języka którym ta ludność posługuje się na co dzień, jest chyba przykładem postępowania osób z wieży z kości słoniowej.

Sytuacja w której ów Główny Inspektor Sanitarny próbuje wymusić na samorządzie (notabene któryto samorząd jako lokalne media mocno krytykowaliśmy przy iunnych okazjach) wymianę inspektora sanitarnego w czasie trwania zagrożenia koronawirusem w mieście Cybinka gdzie taki przypadek był, uważam za nieroztropne, nierozsądne, i kwalifikuję to jako kolejny przypadek zachowania typowego dla osób z wieży z kości słoniowej. 

Sytuacja w której Główny Inspektor Sanitarny - zamknięty w wieży z kości słoniowej - ogłasza światu że inspektora ze Słubic należy zwolnić bo " inspektor sanitarny musi być osobą, która emanuje autorytetem. Każda z tych wypowiedzi, ze zdań, nie powinno się tam znaleźć. Styl tych wypowiedzi nie przystaje urzędnikowi tej rangi, jakim jest powiatowy inspektor sanitarny", jest moim zdaniem w dodatku karygodnym przykładem dyskryminacji ze względu na język. Na pograniczu, ledwie kilka km od granicy, ludność mówi innymi słowy, inaczej stawia akcenty. W Warszawie wielokrotnie mi przerywano, twierdząc że "źle akcentuję wyrazy". 

Pamiętam Głównego Inspektora Sanitarnego z jego wypowiedzi w telewizji po tym jak kilka tysięcy osób rozchorowało się na czerwonkę podczas Rainbow Gathering w Bieszczadach Moszczańcu / miejscowości Góra Moszczaniecka w 2018 roku. Wówczas GIS w telewizji twierdził że ta epidemia wybuchła z powodu zakazu stosowania papieru toaletowego, że to z powodu zakazu używania mydła, i wyśmiewał reguły (np. mycie rąk piaskiem, posypuwanie odchodów popiołem, podcieranie odbytu liśmi) jakie panują na festiwalach survivalowych, festiwalach typu "eko" na łonie natury. To znów "opinia rodem z wieży z kości słoniowej" bo takich festiwali odbywa się rokrocznie sporo, i nie kończą się one epidemiami. Tymczasem powód jaki ja usłyszałem na miejscu był taki że w strumieniu, z którego kilka tysięcy osób piło wodę, już po fakcie znaleziono martwego łosia. Obfite deszcze spowodowały że wybiły zalane wodą i przepełnione toalety.

Pierwsze przypadki mogły mieć miejsce dużo wcześniej- przypominam sobie kobietę w wieku 19 lat o imieniu wymawianym Mahda z Paranhos, Porto w Portugalii, która miała bardzo silne dreszcze i źrenice oka wywrócone do góry gdy podniosłem jej powieki po tym jak nie reagowała. Przechodząc znaleźliśmy ją na brzegu rzeki, i to właśnie tam, koło jednej z toalet mieszkała pierwsza hospitalizowana kobieta. Samo dotarcie z chorą do szpitala z tej odludnej lokalizacji zajęło ekipie karetki 3 godziny (brak było mostu na pobliskiej rzeczce, chorą trzeba było nieść przez bagna). W szpitalu w Sanoku przeprowadzono aż dwukrotnie testy na obecność narkotyków (co podejrzewaliśmy po wezwaniu lekarza na miejsce jej znalezienia) ale te nic nie wykazały. Było to w połowie lipca, ok. 14-16 lipca 2018 r. 

W ogóle - wówczas nie wykryto powodu jej choroby- a sam się telefonicznie o to dowiadywałem. Poinformowano tylko że było to jakieś ostre zakażenie bakteryjne nie precyzując jakie- ze względu na RODO nie można było tego ujawnić. Przepisy są bezsensowne- bo nawet gdy telefonicznie chciałem się dowiedzieć co jej było, to wg RODO nie mogłem i nie miałem prawa się dowiedzieć. Osoba chora nie mówiła po polsku i nazwy swojej choroby chyba nawet nie zrozumiała, a ja nie znałem nazw chorób po portugalsku. Rozmawiałem później z tą osobą- z Portugalii przyjechała ona samotnie w Bieszczady, mając tylko 18 lat.

Niewiele później kilka tysięcy osób zaraziło się shigella sonneiczerwonką bakteryjną. Samych uczestników zamkniętej grupy European Rainbow Gathering 2018 Poland – dotyczącej stricte tego spotkania w Polsce - było ponad 12 tysięcy. 

Nadal nie zmieniono przepisów tak by osoby pracujące na kuchni na festiwalu mogły czy miały prawo się dowiedzieć o powód choroby jednego z uczestników festiwalu. Jak organizator (którym nie byłem, jedynie pomagałem jako tłumacz z portugalskiego) może się dowiedzieć o czyjś powód choroby skoro sam chory nie mówi po polsku, nazwy swojej choroby nie znał, a w szpitalu mi, jako osobie chętnej do pomocy w roli tłumacza osób chorych, tej informacji nie udzielono ze względu na "RODO"? 

Jak uniknąć zakażeń skoro pytając o powód czyjejś choroby w imieniu osób z kuchni festiwalowej- nie można się dowiedzieć? Ujęcie wody było chyba zatrute pałeczkami coli- zdaje się że wg badań inspektora powiatowego- istotnie było zatrute. Tej epidemii w Górze Moszczanieckiej można było uniknąć gdyby tamtejsza kuchnia wiedziała o zatruciu i o tej bakterii. Zdaje się że z dotychczasowych wybuchów epidemii nie wyciągnięto wniosków. Po poprzedniej epidemii samemu byłem chory, ponieważ np. niosłem osobę zakażoną na deskach do karetki, podnosiłem jej źrenice, badałem puls, czy też, spragniony, napiłem się wody z feralnego strumienia etc. 

Pozdrawiam 
Adam Fularz


--

__________________________________________________________________________

 

Merkuriusz  Polski

 

Polish News Agency. W Krakowie od 3 stycznia 1661 r.



Adam Fularz, manager Radiotelewizji

Prezes Zarządu, Wieczorna.pl SP. Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A,   65-154 Zielona Góra

Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
F +442035142037
E adam.fularz@wieczorna.pl
Dolina Zielona 24a, PL 65-154 Zielona Góra
KRS 0000416514, NIP 9731008676, REGON 081032764

POLISH NEWS AGENCY POLISHNEWS.PL
AGENCJA PRASOWA MERKURIUSZ POLSKI- Wieści i treści od 3 stycznia 1661 

Informuję rozmówcę o przysługującym mu prawie do autoryzacji wypowiedzi udzielonych naszej agencji. Aby skorzystać z prawa, rozmówca niezwłocznie po udzieleniu wypowiedzi dla AP Merkuriusz Polski musi oznajmić że skorzysta z tego prawa. Czas na autoryzację wynosi 6 godzin od otrzymania przez rozmówcę zapisu jego słów.

Standardy relacjonowania wyborów przez media zgodne z Art. 7 ust. 2 ustawy – Prawo Prasowe.

Kandydat w wyborach nie powinien być formalnie związany z żadnym medium, w szczególności być dziennikarzem, redaktorem naczelnym bądź wydawcą. Jeżeli tak by się zdarzyło, gdyż prawo wprost tego nie zabrania, na czas wyborów nie powinien być on zaangażowany w relacjonowanie wyborów.

Rada Etyki Mediów uznaje udział dziennikarzy w wyborach za złamanie zasad etyki 55 dziennikarskiej . Dziennikarze nie tylko nie powinni kandydować, ale w jakikolwiek inny sposób uczestniczyć w pracach komitetów wyborczych, np. nie powinni pomagać kandydatom w przygotowaniu wystąpień publicznych.

Dobrą praktyką jest wprowadzenie przez szefów redakcji w tym zakresie jasnych wytycznych. 

Media powinny z ostrożnością relacjonować wydarzenia z udziałem kandydatów pełniących funkcje publiczne w czasie kampanii wyborczej, a zwłaszcza ciszy wyborczej. Osoby te, mając łatwiejszy niż inni kandydaci dostęp do mediów, mogą nadużywać go do celów związanych z prowadzeniem kampanii wyborczej. Media muszą być więc szczególnie wyczulone. 

Prowadzenie negatywnej kampanii w mediach, choć nie jest prawnie zakazane, budzi wątpliwości etyczne. Media powinny przekazywać wypowiedzi prawdziwe, wypowiadane w dobrej wierze oraz w tonie umiarkowanym. (..)

W przypadku, gdy tworzy się medium specjalnie na potrzeby wyborów, dane medium powinno kierować się regułami prawdziwości i uczciwości przekazu. Należy także pamiętać, że powstające w okresie wyborczym tytuły prasowe zobowiązane są do przestrzegania wszelkich wymogów stawianych prasie przez prawo prasowe (jeœli publikacja spełnia 56 kryteria definicji „dziennika" lub „czasopisma" wymagana jest np. jego rejestracja w sądzie). Bardzo ważne jest, aby wydawnictwo takie na każdym egzemplarzu posiadało takie informacje jak nazwę i adres wydawcy, adres redakcji, imię i nazwisko redaktora naczelnego. Choć prawo prasowe nie ustanawia obowiązku zamieszczenia impressum na tzw. drukach nieperiodycznych (np. jednorazowo wydanej gazetce), zasada ta powinna być przestrzegana w przypadku wydawnictw dotyczących wyborów. wg http://hfhr.pl/wp-content/uploads/2014/10/HFPC_media_w_okresie_wyborczym.pdf


--

__________________________________________________________________________

 

Merkuriusz  Polski

 

Polish News Agency. W Krakowie od 3 stycznia 1661 r.



Adam Fularz, manager Radiotelewizji

Prezes Zarządu, Wieczorna.pl SP. Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A,   65-154 Zielona Góra

Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
F +442035142037
E adam.fularz@wieczorna.pl
Dolina Zielona 24a, PL 65-154 Zielona Góra
KRS 0000416514, NIP 9731008676, REGON 081032764

POLISH NEWS AGENCY POLISHNEWS.PL
AGENCJA PRASOWA MERKURIUSZ POLSKI- Wieści i treści od 3 stycznia 1661 

Informuję rozmówcę o przysługującym mu prawie do autoryzacji wypowiedzi udzielonych naszej agencji. Aby skorzystać z prawa, rozmówca niezwłocznie po udzieleniu wypowiedzi dla AP Merkuriusz Polski musi oznajmić że skorzysta z tego prawa. Czas na autoryzację wynosi 6 godzin od otrzymania przez rozmówcę zapisu jego słów.

Standardy relacjonowania wyborów przez media zgodne z Art. 7 ust. 2 ustawy – Prawo Prasowe.

Kandydat w wyborach nie powinien być formalnie związany z żadnym medium, w szczególności być dziennikarzem, redaktorem naczelnym bądź wydawcą. Jeżeli tak by się zdarzyło, gdyż prawo wprost tego nie zabrania, na czas wyborów nie powinien być on zaangażowany w relacjonowanie wyborów.

Rada Etyki Mediów uznaje udział dziennikarzy w wyborach za złamanie zasad etyki 55 dziennikarskiej . Dziennikarze nie tylko nie powinni kandydować, ale w jakikolwiek inny sposób uczestniczyć w pracach komitetów wyborczych, np. nie powinni pomagać kandydatom w przygotowaniu wystąpień publicznych.

Dobrą praktyką jest wprowadzenie przez szefów redakcji w tym zakresie jasnych wytycznych. 

Media powinny z ostrożnością relacjonować wydarzenia z udziałem kandydatów pełniących funkcje publiczne w czasie kampanii wyborczej, a zwłaszcza ciszy wyborczej. Osoby te, mając łatwiejszy niż inni kandydaci dostęp do mediów, mogą nadużywać go do celów związanych z prowadzeniem kampanii wyborczej. Media muszą być więc szczególnie wyczulone. 

Prowadzenie negatywnej kampanii w mediach, choć nie jest prawnie zakazane, budzi wątpliwości etyczne. Media powinny przekazywać wypowiedzi prawdziwe, wypowiadane w dobrej wierze oraz w tonie umiarkowanym. (..)

W przypadku, gdy tworzy się medium specjalnie na potrzeby wyborów, dane medium powinno kierować się regułami prawdziwości i uczciwości przekazu. Należy także pamiętać, że powstające w okresie wyborczym tytuły prasowe zobowiązane są do przestrzegania wszelkich wymogów stawianych prasie przez prawo prasowe (jeœli publikacja spełnia 56 kryteria definicji „dziennika" lub „czasopisma" wymagana jest np. jego rejestracja w sądzie). Bardzo ważne jest, aby wydawnictwo takie na każdym egzemplarzu posiadało takie informacje jak nazwę i adres wydawcy, adres redakcji, imię i nazwisko redaktora naczelnego. Choć prawo prasowe nie ustanawia obowiązku zamieszczenia impressum na tzw. drukach nieperiodycznych (np. jednorazowo wydanej gazetce), zasada ta powinna być przestrzegana w przypadku wydawnictw dotyczących wyborów. wg http://hfhr.pl/wp-content/uploads/2014/10/HFPC_media_w_okresie_wyborczym.pdf

Komentarze

Artykuły