Powyborcze komentarze na gorąco
Pierwsze chwile w nowej Polsce
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl
"Polska to nie wyrok śmierci"- usłyszałem to jako pierwszy komentarz do wyniku wyborów. Że niby można wjechać, a świat jest wielki. Ktoś inny powiedział że też głosował inaczej- "i że trzeba z tym żyć. Jak ktoś chce wyjechać to wyjedzie- taka jego wolna wola."
Siedzę właśnie w autobusie. Pasażerów zostało dwóch. Pan skejt z deskorolką już wysiadł. Został jakiś typ z tatuażami na twarzy à la Lil Peep. Teraz ktoś wsiadł w bluzie Stoprocent. Jedziemy.
Miasto jest opustoszałe i upstrzone po kilkunastoma bannerami na pasoe przed światłami na głównym rondzie miasta.
W wyborach izby wyższej startowało u nas tylko dwóch kandydatów. Kandydat rządu i kandydat byłego rządu. Zdziwiło mnie to. Wybór był tylko jakby "między pepsi a kolą, podczas gdy ty unikasz w ogóle napojów gazowanych".
Zapytana obok w autobusie kobieta nie zechciała się wypowiedzić- polityka jej nie interesuje.
Za oknem mijam pejzaż zupełnie pustego miasta. Na ulicach brak ludzi. Mało aut. Jest jeszcze ciepło i bardzo ale to bardo cicho jak na godzinę 22.54.
Opr. Adam Fularz na podstawie obserwacji naocznej oraz rozmów z osobami obecnymi w tych miejscach
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl
Komentarze
Prześlij komentarz