Wcześniejsze badania na podstawie powstałych znacznie później sag dotyczących pochodzenia ( Origo gentis ) widzi kwestię pochodzenia Burgundów w Skandynawii. Z dzisiejszej perspektywy,wydaje się zasadnym aby odrzucić starożytnych historyków. Pochodzenia Burgundów nie dokumentuje żadna ich własna, lokalna saga. Pliniusz Starszy wspominał jako pierwszy o Burgundiones i opisał go jako część ludu Wandalów. Tacyt nie wymienia tej nazwy. Najważniejszym historycznym doniesieniem o oryginalnych korzeniach Burgundów dostarcza dzieło przygotowane przez geografa Ptolemeusza (2.11) w połowie II wielu. Wg Ptolemeusza, Burgundowie mieszkali na wschód od Semnonów i na północy Lugiów między Wisłą i rzekami tworzącymi zachodnią granicę, oreślonymi jako Suebus ( Odra - Szprewa- Hawela w dolnym biegu), czyli w dzisiejszym zachodniej Polsce i części Brandenburgii.
Tradycja pochodzenia
Burgundowie mieli tradycję skandynawskiego pochodzenia, która znajduje oparcie w toponimii i w szeregu dowodów archeologicznych (Stjerna) i wielu uważa, że ich tradycje są poprawne (np. Musset, str. 62). Źródła rzymskie klasyfikowały Burgundów jako po prostu inny wschodniogermański, i nie wspominały, skąd pochodzą Burgundowie. Być może dlatego że Skandynawia była poza horyzontem najwcześniejszych źródeł rzymskich, w tym Tacyta (który tylko wspomina jeden skandynawskie plemię, Suiones). Pierwsze rzymskie odniesienia umieszczają ich na wschód (tj., nie na rzymskiej stronie) od Renu ( między innymi , Ammianus Marcellinus , XVIII, 2, 15). W Víkingssonar Þorsteins saga ( Saga niejakiego Thorsteina, syna Wikingów), Veseti osiadł na wyspie lub wzgórzu, nazywanej chołmem Borgunda, czyli Bornholmem. Alfred Wielki w swoim tłumaczeniu Orozjusza używa nazwy ziemi Burgenda.