Baner

Baner
Ziemia Gorzowska
Gorzów,

niedziela, 12 stycznia 2020

Komunikat WOŚP: 28. Finał dobiegł końca – deklarowana kwota z rekordem!

Redakcja serwisu otrzymała:

Od: Rzecznik WOŚP
Date: niedz., 12 sty 2020 o 23:54
Subject: [wydawnictwo:24047] 28. Finał dobiegł końca – deklarowana kwota z rekordem!



28. Finał z rekordową kwotą deklarowaną!


28. Finał dobiegł końca – deklarowana kwota z rekordem!

Zakończyliśmy 28 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Deklarowana kwota na zakończenie finału to:
115 362 894 zł
Fot. Michał Kwaśniewski
To był dzień pełen wrażeń i emocji. Statek Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy płynął przez cały świat! Już dziś wiemy, że 28 Finał zapisze się w historii jako rekordowy i bezpieczny. 

WOŚP dla Australii

Po godzinie 19.00 na Placu Bankowym solidaryzowaliśmy się z Australią. Wielka flaga Australii została rozłożona nad głowami ludzi, którzy przyszli wspólnie z Orkiestrą świętować. Wysłuchaliśmy również hymnu.

Jerzy Owsiak podsumował ten wyjątkowy moment:




Światełko do Nieba

Godzina 20.00 to moment wyczekiwany przez setki tysięcy wolontariuszy i darczyńców. To chwila, w której tysiące świateł mknie do nieba. W tym roku Światełko rozpoczęło się w Gdańsku. Jurek Owsiak rozpoczął je słowami: Łączymy się teraz z Gdańskiem i czekamy na ważne słowa i ważne wspomnienia. Pamiętajcie, że ten dzień jest po to, abyśmy mogli być razem!

Na scenie przed Europejskim Centrum Solidarności rozbrzmiał utwór "Sound of silence", który przed rokiem stał się nieoficjalnym hymnem gdańskiej żałoby po śmierci Pawła Adamowicza.

Na warszawskim Placu Bankowym Światełko do Nieba miało formę pokazów laserowych i pirotechnicznych. Podobnie jak w ubiegłym roku, odbyło się bez głośnych fajerwerków.

Ściskawa

Ściskawa to konkurs dla sztabów WOŚP polegający na zebraniu jak największej liczby osób w obrębie namalowanego na ziemi serca o powierzchni 20 metrów kwadratowych. W tym roku wygrał go Rzeszów, gdzie zgromadziło się 465 osób. Nagrodą jest promessa w wysokości 50 000 zł na zakup sprzętu do lokalnych szpitali.

Licytacja Najbardziej Hojnych Darczyńców

Zgodnie z tradycją, późnym wieczorem odbyła się licytacja Złotych Serduszek i Złotych Kart.

Złota Karta nr 1 została wylicytowana przez ITA TOOLS za kwotę 44 444 zł

Złote Serduszko nr 1 zostało wylicytowane przez Bio-Gen Łódź za kwotę 250 000 zł
Pełna lista darczyńców znajduje się tutaj.


Konferencja zwieńczająca 28 Finał

Dziękujemy mediom za obecność na 28 Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zapraszamy na konferencję prasową do siedziby Fundacji WOŚP przy ul. Dominikańskiej 19C, która odbędzie się jutro (poniedziałek) o godzinie 15.00.

Grajmy razem do końca świata i o jeden dzień dłużej!

Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to ciesząca się największym zaufaniem społecznym organizacja pozarządowa w Polsce. Założona została w 1993 roku i od tego czasu co roku, w drugą niedzielę stycznia, organizuje zbiórkę pieniędzy, która nazywa się Finałem WOŚP. Za zebrane środki Fundacja WOŚP kupuje i przekazuje w darze szpitalom dziecięcym w Polsce najnowocześniejszy sprzęt medyczny. Dziś sprzęt zakupiony przez WOŚP jest podstawą nowoczesnego wyposażenia wszystkich szpitali, w których leczy się dzieci w Polsce. Do tej pory Orkiestra zebrała na wsparcie polskiej medycyny sumę ponad 1,1 mld PLN.

28. Finał WOŚP odbędzie się 12 stycznia 2020 roku, a jego celem będzie pozyskanie środków na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących różnego rodzaju operacji. W drugą niedzielę stycznia 120 tysięcy wolontariuszy będzie kwestowało na rzecz WOŚP na ulicach nie tylko Polski, ale i kilkudziesięciu miast na całym świecie. Odbędzie się wiele tysięcy koncertów, imprez, happeningów i organizowanych całkowicie oddolnie wydarzeń.



Fundacja WOŚP - kontakt dla mediów:
Krzysztof Dobies
Rzecznik Prasowy Fundacji
(..)



--
Merkuriusz Polski- treści i wieści od 3 stycznia 1661 AD


--

__________________________________________________________________________

 

Merkuriusz  Polski

 

Polish News Agency. W Krakowie od 3 stycznia 1661 r.



Adam Fularz, manager Radiotelewizji

Prezes Zarządu, Wieczorna.pl SP. Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A,   65-154 Zielona Góra

Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
F +442035142037
E adam.fularz@wieczorna.pl
Dolina Zielona 24a, PL 65-154 Zielona Góra
KRS 0000416514, NIP 9731008676, REGON 081032764

POLISH NEWS AGENCY POLISHNEWS.PL
AGENCJA PRASOWA MERKURIUSZ POLSKI- Wieści i treści od 3 stycznia 1661 

Informuję rozmówcę o przysługującym mu prawie do autoryzacji wypowiedzi udzielonych naszej agencji. Aby skorzystać z prawa, rozmówca niezwłocznie po udzieleniu wypowiedzi dla AP Merkuriusz Polski musi oznajmić że skorzysta z tego prawa. Czas na autoryzację wynosi 6 godzin od otrzymania przez rozmówcę zapisu jego słów.

Standardy relacjonowania wyborów przez media zgodne z Art. 7 ust. 2 ustawy – Prawo Prasowe.

Kandydat w wyborach nie powinien być formalnie związany z żadnym medium, w szczególności być dziennikarzem, redaktorem naczelnym bądź wydawcą. Jeżeli tak by się zdarzyło, gdyż prawo wprost tego nie zabrania, na czas wyborów nie powinien być on zaangażowany w relacjonowanie wyborów.

Rada Etyki Mediów uznaje udział dziennikarzy w wyborach za złamanie zasad etyki 55 dziennikarskiej . Dziennikarze nie tylko nie powinni kandydować, ale w jakikolwiek inny sposób uczestniczyć w pracach komitetów wyborczych, np. nie powinni pomagać kandydatom w przygotowaniu wystąpień publicznych.

Dobrą praktyką jest wprowadzenie przez szefów redakcji w tym zakresie jasnych wytycznych. 

Media powinny z ostrożnością relacjonować wydarzenia z udziałem kandydatów pełniących funkcje publiczne w czasie kampanii wyborczej, a zwłaszcza ciszy wyborczej. Osoby te, mając łatwiejszy niż inni kandydaci dostęp do mediów, mogą nadużywać go do celów związanych z prowadzeniem kampanii wyborczej. Media muszą być więc szczególnie wyczulone. 

Prowadzenie negatywnej kampanii w mediach, choć nie jest prawnie zakazane, budzi wątpliwości etyczne. Media powinny przekazywać wypowiedzi prawdziwe, wypowiadane w dobrej wierze oraz w tonie umiarkowanym. (..)

W przypadku, gdy tworzy się medium specjalnie na potrzeby wyborów, dane medium powinno kierować się regułami prawdziwości i uczciwości przekazu. Należy także pamiętać, że powstające w okresie wyborczym tytuły prasowe zobowiązane są do przestrzegania wszelkich wymogów stawianych prasie przez prawo prasowe (jeœli publikacja spełnia 56 kryteria definicji „dziennika" lub „czasopisma" wymagana jest np. jego rejestracja w sądzie). Bardzo ważne jest, aby wydawnictwo takie na każdym egzemplarzu posiadało takie informacje jak nazwę i adres wydawcy, adres redakcji, imię i nazwisko redaktora naczelnego. Choć prawo prasowe nie ustanawia obowiązku zamieszczenia impressum na tzw. drukach nieperiodycznych (np. jednorazowo wydanej gazetce), zasada ta powinna być przestrzegana w przypadku wydawnictw dotyczących wyborów. wg http://hfhr.pl/wp-content/uploads/2014/10/HFPC_media_w_okresie_wyborczym.pdf

czwartek, 2 stycznia 2020

Wspomnienie dnia 2.1.2020 r.

Wspomnienie dnia
2.1.2020

1. Obudziłem się bo coś hałasowało na korytarzu i już nie mogłem zasnąć. Zwykle nie mogę zasnąć jak wymyślę coś przesadnie skomplikowanego. Sen z głowy potrafi mi wybić trudna logistycznie podróż (przedwczoraj tak miałem- była to podróż z 3 przesiadkami a z pociągu na autobus zaplanowano 3 minuty na przesiadkę z pociągu i dojście na przystanek. O dziwo- przesiadka udała się bez problemu). 

Zmartwiony słabym snem (dzień wcześniej poszedłem spać około godz. 19-tej) powoli ubierałem rynsztunek snołbordzisty. Termoaktywny golf. Na to- termoaktywny kombinezon jednoczęściowy. Na to- spodenki przeciwuderzeniowe. Na to- integralna plastikowa zbroja (połączone w jedną zbroję ochraniacze na kolana, biodra, plecy, łokcie, klatę etc). Na to- spodenki przeciwuderzeniowe tym razem z plastikowym ochraniaczem kości ogonowej. Na to- jednoczęściowy kombinezon snołbordowy. 

Gdy wczoraj zdejmowałem zbroję po jeździe, moim oczom ukazała się krwawa plama na kolanie. Plastikowa zbroja "Dainese"- strasznie już stara- albo już się wyklepała od licznych uderzeń, albo lód na stoku był zbyt twardy. Dzisiaj założyłem więc karbonowe ortezy motokrosowe na kolana. Ubrałem ochraniacze nadgarstków. Założyłem na wszystko to pancerny motokrosowy ochraniacz karku i wielki gruby dwuwarstwowy kask z wewnętrznym zawieszeniem. 

Poszedłem na przystanek skibusów i akurat trafiłem w skibusa na stok. W środku niemal nikogo nie było, ludzie chyba odsypiali imprezy. Zająłem się zawiązywaniem wewnętrznych wkładów w butach snołbordowych które potem skręcałem pokrętłem od metalowych linek ściągając skorupę buta tak aby uzyskać jak największą twardość butów. Gdy na końcu ubierałem kamizelkę z kieszeniami na portfel czy gogle, jakaś Czeszka jadąca za mną w skibusie bez słowa zaczęła mi pomagać przełożyć rękę przez rękaw kamizelki. 

Uzbroiłem się dzisiaj dużo lepiej niż wczoraj. Po wczorajszych dzwonach na lodzie plastikowy ochraniacz kości ogonowej odcisnął mi się na tyłku. Dzwony miałem tak solidne że dwie pary spodenek jakie miałem wczoraj- profesjonalnych spodenek przeciwuderzeniowych, z których jedne miały plastikowe wstawki- nie wystarczyły. Z gry w hokeja dobrze pamiętam jak poszedłem do lekarza mówiąc że mnie boli dolny odcinek pleców a lekarz mi mówi na to "przecież ma Pan tam (na tyłku) ranę". Pewnie spodenki ochronne były za cieńkie. Mimo spodenek przeciwko uderzeniom -chyba pojedynczych- miałem po grze w hokeja bóle dolnych pleców i to solidne, aż mnie raz zgięło wpół. Dzisiaj- śmigałem w trzech parach spodenek ochronnych pozakładanych jedne na drugie.  

Tak, rano był lód na stoku, jak zwykle. Wbiłem się na stok już o 8:30 i cieszyłem się z karbonowych ortez bo przydały się. Nie waliłem już w ziemię bezpośrednio bolącym kolanem i zbyt cieńkim ochraniaczem. Tego dnia uczyłem się jeździć "na słicza" (na switcha) czyli jeździłem inną stroną deski snołbordowej niż zwykle. Obfitowało to w gleby. 

Wywaliłem się w sumie z kilkanaście czy więcej razy- z czego ze dwa lub trzy razy na lodzie przy dość sporej prędkości. Zarówno kask jak i ochraniacze dawały radę. Kilka osób się pytało czemu jeżdzę na desce w kasku motocrossowym i ochraniaczach z motokrosu. Opowiadałem więc jak raz sobie kupiłem kask snołbordzisty marki Ruroc za 1.6 tysi i po pierwszym uderzeniu wymiotowałem, a po drugim upadku opadała mi powieka oka sama z siebie a nawet raz opadła mi część twarzy. Teraz mam gruby wielki kask i kołnierz "neck brace" na szyję i wolę bezpieczeństwo. W takim kołnierzu głowę mogę obracać na wszystkie strony, ale do tyłu czy na boki odchylić się ją da tylko o 4-5 cm. 

W kolejce do wyciągu krzesełkowego jakoś udawało mi się bokiem czy środkiem omijać kolejkę. Raz mi ktoś głośno zwrócił uwagę- grzecznie i miło odpowiedziałem że z boku kolejki jest pusto i nie ma zakazu ominięcia kolejki. Jeżdzę samemu i jak się uda to wymijam czekające grupki osób które chcą wjechać ze znajomymi. Ale ów Czech mi zastąpił na jakiś czas drogę ale potem, gdy z kolei ja chciałem go puścić przodem (burzył się że on stał w kolejce a ja go ominąłem z boku) przepuścił mnie jednak przed siebie. 

Wiem że to jest takie polskie- nie stać w kolejce tylko kombinować by się prześlizgnąć bokiem. Z drugiej strony- ktoś tego dnia mi powiedział że każdy ma taki sam karnet na wyciągu krzesełkowym i to od niego samego zależy co z tym karnetem zrobi. Można stać w kolejce 25 minut a można zapytać się grzecznie kilku osób czy przepuszczą- i czekać tylko kilka minut. 

Efekt to miało taki że po jakimś czasie już nie było wolnego miejsca po bokach kolejki. Inni także wpadli na ten pomysł co ja...

Nauka jazdy na słicza dała efekty. Połowę trasy przejeżdżałem już słiczem. Ale też tego dnia zaliczyłem naprawdę dużo gleb bo końcowy zjazd do stacji wyciągu krzesełkowego był zwykłym pochyłym lodowiskiem. Moja deska już się chyba stępiła od wybijającej już ziemi i kamieni jakie dzisiaj coraz częściej prześwitywały spod topniejącego stoku. Dziwne- ledwie kilka dni wcześniej moja deska była świeżo naostrzona. Nie mogłem dzisiaj złapać krawędzi na pochyłych lodowiskach. Dopiero pod koniec dnia wyczaiłem jak ominąć najbardziej śliskie tafle lodu. 

Po ostatniej jeździe tego dnia zostałem na szczycie góry z widokiem na pogranicze Czech i Polski. Zachodziło słońce. Przez prawie pół godziny stałem sobie podziwiając zapadający mrok. Z hotelu na szczycie wyszła rodzina Polaków którzy dla ducha tego miejsca wynajęli apartamenty z dala od miasta, z dojazdem tylko na nartach wyciągiem krzesełkowym, ratrakiem albo ratrakobusem. Ich dzieci przyszły niosąc szczypce do lepienia śnieżynek. Dostałem kilkoma śnieżynkami. Poprosiłem kogoś aby zrobił mi zdjęcie. Zadzwoniłem do cioci i do przyjaciela. Delektowałem się ostatnimi chwilami w Rokytnicach. 

Po zapadnięciu zmierzchu ruszyłem jadąc na słicza w dół do pętli skibusów. Minął mnie ratrak który pozostawił po sobie prążkowane marzenie każdego narciarza czy deskarza. Dobiegłem do ostatniego skibusa ale w środku był tłum. Dopiero po prośbach ktoś się przesunął i udało mi się wcisnąć. Znajomi Holendrzy próbowali po ciemku bezowocnie znaleźć swój przystanek z okien skibusa- ostatni postój przed rynkiem, by znów nie wracać 20 minut pieszo. Niestety- przystanek mogli rozpoznać tylko po architekturze okolicy, a było już ciemno. Zresztą nawet ja nie byłem w stanie im pomóc mimo że tym skibusem jechałem co najmniej kilkadziesiąt razy.

Dojechałem do ryneczku. Od razu zaniosłem deskę do serwisu aby ją naostrzono. Pozaglądałem do okolicznych sklepów po prowiant na podróż. Przebrałem się do kolacji i poszedłem po odbiór sprzętu. Deska snołbordowa po raz piąty czy dziesiąty znów się rozwarstwiła co mi pokazał pan w serwisie. Znów mi powiedział to samo co rok temu- że moja deska to "stre prkno" - stare próchno. Cóż- deska ma już chyba z ponad dekadę- model Riders Choice firmy Libtech. Jako chyba jeszcze nastolatek zamówiłem ją sobie z USA i była to jakaś nowinka technologiczna. Teraz jest posklejana i poobrapywana, nieco rozwarstwiona. 

Zjadłem ze 3 czy 5 kilogramów wegańskiego jedzenia na kolacji, dziwiąc się sobie że bez problemu wchłonąłem z 4-6 kopiastych talerzy i kilka porcji owoców na deser. Teraz musiałbym się pakować ale jakoś mi się nie chce.  Rano- czeka mnie wyjazd.

Opr. Adam Fularz

wtorek, 31 grudnia 2019

Korrkta depeszy prasowej: Polska znajduje się w nagłówkach światowego wydania BBC News.


Pec pod Snezkou w Czechach, 1.1.2020

DEPESZA PRASOWA POLISH NEWS AGENCY
Korekta 


Polska znajduje się w nagłówkach światowej prasy

Temat wybuchu drugiej wojny światowej trafił na nagłówki światowej prasy.

Adam Fularz, Polish News Agency polishnews.pl

Jak wynika z bardzo pobieżnej analizy światowych mediów- Polska trafiła na czoła szpalt prasy opiniotwórczej w Europie. O Polsce - z tematem wybuchu II wojny światowej. 

Światowa prasa przytacza słowa prezydenta Federacji Rosyjskiej na temat historii wybuchu II wojny światowej. Opisuje oskarżenia "naczelnego historyka Polski"- jakoby ówże prezydent sąsiedniej Rosji- kłamał. Dyskusja wydaje się być - z polskiej strony niemerytoryczna.

Aktualizacja i korekta: 

 Polski premier nie przedstawia wg tego źródła w BBC News- szczegóły jego zarzutów o wielokrotnych kłamstwach prezydenta sąsiedniego kraju na temat Polski. Polski premier rzucił tylko oskarżenie bez uzasadnienia- wg tego źródła- swojej opinii o "wielokrotnym kłamstwie prezydenta Putina na temat Polski". Portal "Quora" rozsyła swoim wybranym użytkownikom pytanie o rolę Polski w czasie Drugą Wojnę Światową i pyta, czy Polska najpierw zaatakowała Niemcy Hitlerowskie. 


Opr. Adam Fularz na podstawie BBC News oraz Quora.com
Źródła:






--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl


--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl

Polska znajduje się w nagłówkach światowego wydania BBC News.

Pec pod Snezkou w Czechach, 1.1.2020

DEPESZA PRASOWA POLISH NEWS AGENCY

Polska znajduje się w nagłówkach światowej prasy

Temat wybuchu drugiej wojny światowej trafił na nagłówki światowej prasy.

Adam Fularz, Polish News Agency polishnews.pl

Jak wynika z bardzo pobieżnej analizy światowych mediów- Polska trafiła na czoła szpalt prasy opiniotwórczej w Europie. O Polsce - z tematem wybuchu II wojny światowej. 

Światowa prasa przytacza słowa prezydenta Federacji Rosyjskiej na temat historii wybuchu II wojny światowej. Opisuje oskarżenia "naczelnego historyka Polski"- jakoby ówże prezydent sąsiedniej Rosji- kłamał. Dyskusja wydaje się być - z polskiej strony niemerytoryczna. Polski prezydent nie przedstawia źródła swojej opinii o kłamstwie. Portal "Quora" rozsyła swoim wybranym użytkownikom pytanie o rolę Polski w czasie Drugą Wojnę Światową i pyta, czy Polska najpierw zaatakowała Niemcy Hitlerowskie. 


Opr. Adam Fularz na podstawie BBC News oraz Quora.com
Źródła:






--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl

sobota, 28 grudnia 2019

List do redakcji: "Jest tylko jedna walka – o samo życie"

Redakcja serwisu otrzymała list:

---------- Wiadomość przekazana redakcji----------
Od: Ricken Patel - Avaaz <avaaz na serw. avaaz.org>
Data: niedziela, 29 grudnia 2019
Temat: [wydawnictwo:23935] Jest tylko jedna walka – o samo życie
Do: "wydawnictwo na wieczorna.pl


Zaangażuj się teraz!
Przyjaciele i Przyjaciółki!

11 tysięcy naukowców właśnie ogłosiło, że zmiana klimatu sprowadzi na ludzkość „niewyobrażalne cierpienia". A ONZ alarmuje, że zapaść ekosystemów może spowodować utratę aż **MILIONA** gatunków.

My możemy być jednym z nich.

Dotychczas starano się rozwiązywać różne problemy z ochroną środowiska, każdy z osobna. Ale tak naprawdę jest tylko jedna kampania: o samo życie. Człowiek nie jest przeciwieństwem natury, ale jej częścią. Nie musimy być wirusem, który nęka planetę, za to możemy stać się gatunkiem, który chroni wszystko, co żyje.

Miliony z nas poparły już kampanię Avaaz w sprawie przejścia na 100% czystej energii oraz przełomowy plan objęcia ochroną połowy naszej planety. Ale żeby zwyciężyć, musimy połączyć te dwie wielkie kampanie w jeden światowy ruch na rzecz samego życia – i musimy zrobić to natychmiast.

Natychmiast, to znaczy w 2020 roku, kiedy dwa światowe szczyty – w Chinach i w Wielkiej Brytanii – zdecydują, czy zaczniemy skutecznie chronić środowisko naturalne i obniżać emisję gazów cieplarnianych.

Jeśli 10 tysięcy z nas dorzuci tygodniowo równowartość kubka kawy, w nadchodzącym roku będziemy mogli skupić wysiłki na budowaniu właśnie takiego ruchu. Masowe marsze, kampanie skierowane do najważniejszych przywódców politycznych świata i wielka ofensywa w mediach – tego potrzeba, aby rok 2020 stał się punktem zwrotnym dla życia na Ziemi. Zróbmy to, aby przetrwać! Dorzuć się teraz:

(..)



Katastrofalne skutki zmiany klimatu mogą unicestwić życie na Ziemi. Ale to właśnie życie jest najlepszą ochroną przed zmianą klimatu: wielkie zielone lasy i pola, które pochłaniają gazy cieplarniane, a zwracają nam tlen i wodę. Od 1970 roku unicestwiliśmy olbrzymie siedliska przyrody. Wytępiliśmy 60% populacji ssaków, ptaków, ryb i gadów! Aby ratować samych siebie, musimy ocalić i klimat, i świat przyrody. Nie ma innego sposobu.

Żeby tego dokonać, musimy znów wyjść na ulice przed dwoma przyszłorocznymi szczytami, a nasze marsze i demonstracje muszą być jeszcze większe niż dotychczas.

Umiemy je organizować. Przed szczytem klimatycznym w Paryżu nasz ruch pomógł urzeczywistnić aż dwa marsze dla klimatu, które pobiły rekordy frekwencji. Działania uliczne połączyliśmy z rzecznictwem, pracą z mediami i inteligentnie prowadzonymi kampaniami – i wygraliśmy!

Dziś znów potrzeba naszej mobilizacji. Za 12 miesięcy los milionów gatunków – być może także nasz los – może być przesądzony. Dlatego teraz nie może nas zabraknąć. Dorzuć co tydzień drobną kwotę i pomóż zasilić ruch na rzecz ratowania wszystkiego, co żyje:

(..)



Każdy grosz, który Avaaz wydaje, pochodzi z drobnych darowizn od członków i członkiń naszej społeczności. Dzięki tym darowiznom raz po raz dokonywaliśmy cudów. Ale ratowanie przyrody, klimatu i nas samych to największe i najtrudniejsze wyzwanie w naszej historii. Dorzućmy się teraz wszyscy i w 2020 roku pomóżmy ocalić wszystko, co dla nas najważniejsze!

Z nadzieją,
Ricken, Marigona, Joseph, Camille, Rosa, Martyna, Bert i Christoph wraz z całym zespołem Avaaz

Dowiedz się więcej:

Smoglab: 11 tysięcy naukowców bije na alarm wobec zmian klimatu. "Mamy moralny obowiązek, by ostrzec ludzkość"
https://smoglab.pl/11-tysiecy-naukowcow-bije-na-alarm-wobec-zmian-klimatu-mamy-moralny-obowiazek-by-ostrzec-ludzkosc/

Polityka: Nowy raport ONZ: Wkroczyliśmy na ścieżkę biologicznej zagłady
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1791656,1,nowy-raport-onz-wkroczylismy-na-sciezke-biologicznej-zaglady.read

Nauka w Polsce: Raport: milion gatunków zagrożonych wyginięciem
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C76959%2Craport-milion-gatunkow-zagrozonych-wyginieciem.html

W języku angielskim:

Guardian: ONZ ostrzega – utrata różnorodności biologicznej grozi zagładą ludzkości
https://www.theguardian.com/environment/2018/nov/03/stop-biodiversity-loss-or-we-could-face-our-own-extinction-warns-un

Telegraph: Trzy kroki konieczne, by zmierzyć się z kryzysem klimatycznym i środowiska naturalnego
https://www.telegraph.co.uk/business/how-to-be-green/climate-and-nature-emergency/

Avaaz to 55-milionowa globalna społeczność, która pracuje nad tym, by przekonania i poglądy ludzi na całym świecie kształtowały globalne decyzje. („Avaaz" w wielu językach oznacza „głos" lub „pieśń"). Członkowie i członkinie Avaaz pochodzą ze wszystkich krajów na ziemi, a nasz zespół pracuje w 18 państwach i na 6 kontynentach, w 17 językach. Przeczytaj o największych kampaniach Avaaz tutaj, obserwuj nas (...)



--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl

piątek, 27 grudnia 2019

Bójka wybuchła w parlamencie państewka Czarnogóra

W bałkańskim państwie Czarnogóra uchwalono by kościoły wykazały tytuły własności do gruntów i budowli. Wybuchły protesty popów serbskiej cerkwii prawosławnej od którego to nadal silnego wpływu rząd Czarnogóry chce się wymsknąć (rząd preferuje rodzimą tamtejszą Cerkiew Czarnogóry). 

W parlamencie wybuchła bójka. Policja zatrzymała 18 deputowanych partii proserbskiej. Jednego z nich wyniesiono siłą. Rzekomo w parlamencie rozpylono gaz czy coś podobnego. Rzucano także butelkami w izbie parlamentu. 

Prawosławni popi z proserbskiej cerkwii wyszli na ulicę ale drogę ich protestom zastąpiła policja. Rzekomo policja pobiła pałkami proserbskiego prawosławnego biskupa gdy demonstraci torowali sobie drogę do parlamentu.

Opr. Adam Fularz na podstawie BBC News 


--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl

poniedziałek, 23 grudnia 2019

Około 60 dzieci seksualnie wykorzystał sponsor polskich przemian politycznych

Zielona Góra 23.12.2019 r.

Depesza prasowa Polish News Agency polishnews.pl

Około 60 dzieci seksualnie wykorzystał sponsor polskich przemian politycznych

"Według wewnętrznego śledztwa organizacji 33 księży i 71 seminarzystów z Legionu Chrystusa popełniło dopuściło się pedofilii wobec co najmniej 175 ofiar. Jedną trzecią ofiar przypisuje się właśnie ks. Degollado. Wśród nich 60 osób to chłopcy, molestowani w wieku 11-16 lat." - według https://wiadomosci.wp.pl/policzono-ofiary-ksiedza-pedofila-to-najwiekszy-seksualny-skandal-w-kosciele-6459480299526273a

Marcial Maciel Degollado miał szantażować duchownych - księży i biskupów którzy próbowali go powstrzymać w jego żądzach wykorzystywania seksualnego innych osób- dzieci i seminarzystów. Wg autora Frédéric Martela mechanizm wygląda tak że sprawca nadużyć seksualnych w związkach wyznaniowych zna intymne szczegóły życia swoich duchownych przełożonych i potrafi to wykorzystywać w celu szantażu aby zapewnić sobie bezkarność. Być może w sprawę ochrony p. Degollado zaangażowany był polski papież Karol Wojtyła (aka Jan Paweł II), który miał go osobiście wymienić jako wzór współpracy z młodzieżą podczas swojej pielgrzymki do Meksyku.

Pytałem Frédéric Martela- co to znaczy że miliard dolarów przekazanych przez organizację sprawcy nadużyć Marciala Maciela za pośrednictwem Kościoła Rzymskokatolickiego na zmianę ustroju w Polsce- ów rzekomy miliard dolarów na Solidarność o jakich Frédéric pisze w swojej księdze "Sodoma" i podaje źródło tej informacji- miał pochodzić z takiego nieetycznego źródła finansowego? Co znaczy emocjonalnie że organizacja kierowana przez Marciala Maciela Degollado miała przekazać miliard dolarów na zmianę ustroju i na Solidarność w Polsce? Jaki jest bagaż emocjonalny tych pieniędzy dla polskiej transformacji ustrojowej- pochodzących z meksykańskiej organizacji kierowanej przez tak kontrowersyjne osoby? Frédéric Martel odpowiedział że w czasie wojen pieniądze często pochodzą z podobnie nieetycznych źródeł i nie jest to winą odbiorców tych pieniędzy czyli "Solidarności".

Stanisław Dziwisz miał dementować fakt spotkania z autorem Frédéric Martel który napisał książkę "Sodoma. Hipokryzja i władza w Kościele Katolickim"- ale autor tej książki udokumentował ten fakt i ma na to dowody. Pan Frédéric Martel zarzucił p. Stanisławowi Dziwiszowi że skoro nie mówi prawdy o spotkaniu, co jest przecież drobnostką, to równie dobrze mógł kłamać papieżowi Karolowi Wojtyle w sprawie seksualnego oprawcy Marciala Maciela Degollado.

opr. Adam Fularz na podstawie wypowiedzi ze sceny w jego obecności oraz na podstawie wypowiedzi p. Frédéric Martel jaką nagrał i dołącza.

Zdjęcie: Adam Fularz i Frédéric Martel przed wywiadem przeprowadzonym po francusku w dn. 13 września w Łodzi


--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl


--

__________________________________________________________________________

 

Merkuriusz  Polski

 

Polish News Agency. W Krakowie od 3 stycznia 1661 r.



Adam Fularz, manager Radiotelewizji

Prezes Zarządu, Wieczorna.pl SP. Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A,   65-154 Zielona Góra

Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
F +442035142037
E adam.fularz@wieczorna.pl
Dolina Zielona 24a, PL 65-154 Zielona Góra
KRS 0000416514, NIP 9731008676, REGON 081032764

POLISH NEWS AGENCY POLISHNEWS.PL
AGENCJA PRASOWA MERKURIUSZ POLSKI- Wieści i treści od 3 stycznia 1661 

Informuję rozmówcę o przysługującym mu prawie do autoryzacji wypowiedzi udzielonych naszej agencji. Aby skorzystać z prawa, rozmówca niezwłocznie po udzieleniu wypowiedzi dla AP Merkuriusz Polski musi oznajmić że skorzysta z tego prawa. Czas na autoryzację wynosi 6 godzin od otrzymania przez rozmówcę zapisu jego słów.

Standardy relacjonowania wyborów przez media zgodne z Art. 7 ust. 2 ustawy – Prawo Prasowe.

Kandydat w wyborach nie powinien być formalnie związany z żadnym medium, w szczególności być dziennikarzem, redaktorem naczelnym bądź wydawcą. Jeżeli tak by się zdarzyło, gdyż prawo wprost tego nie zabrania, na czas wyborów nie powinien być on zaangażowany w relacjonowanie wyborów.

Rada Etyki Mediów uznaje udział dziennikarzy w wyborach za złamanie zasad etyki 55 dziennikarskiej . Dziennikarze nie tylko nie powinni kandydować, ale w jakikolwiek inny sposób uczestniczyć w pracach komitetów wyborczych, np. nie powinni pomagać kandydatom w przygotowaniu wystąpień publicznych.

Dobrą praktyką jest wprowadzenie przez szefów redakcji w tym zakresie jasnych wytycznych. 

Media powinny z ostrożnością relacjonować wydarzenia z udziałem kandydatów pełniących funkcje publiczne w czasie kampanii wyborczej, a zwłaszcza ciszy wyborczej. Osoby te, mając łatwiejszy niż inni kandydaci dostęp do mediów, mogą nadużywać go do celów związanych z prowadzeniem kampanii wyborczej. Media muszą być więc szczególnie wyczulone. 

Prowadzenie negatywnej kampanii w mediach, choć nie jest prawnie zakazane, budzi wątpliwości etyczne. Media powinny przekazywać wypowiedzi prawdziwe, wypowiadane w dobrej wierze oraz w tonie umiarkowanym. (..)

W przypadku, gdy tworzy się medium specjalnie na potrzeby wyborów, dane medium powinno kierować się regułami prawdziwości i uczciwości przekazu. Należy także pamiętać, że powstające w okresie wyborczym tytuły prasowe zobowiązane są do przestrzegania wszelkich wymogów stawianych prasie przez prawo prasowe (jeœli publikacja spełnia 56 kryteria definicji „dziennika" lub „czasopisma" wymagana jest np. jego rejestracja w sądzie). Bardzo ważne jest, aby wydawnictwo takie na każdym egzemplarzu posiadało takie informacje jak nazwę i adres wydawcy, adres redakcji, imię i nazwisko redaktora naczelnego. Choć prawo prasowe nie ustanawia obowiązku zamieszczenia impressum na tzw. drukach nieperiodycznych (np. jednorazowo wydanej gazetce), zasada ta powinna być przestrzegana w przypadku wydawnictw dotyczących wyborów. wg http://hfhr.pl/wp-content/uploads/2014/10/HFPC_media_w_okresie_wyborczym.pdf