Lockdown w regionie Ziemia Lubuska- pytanie dlaczego opiera się tylko na jednym źródle danych

Redakcja serwisu otrzymała llist:

---------- Forwarded message ---------
From: Biuro Komunikacji
Date: Fri, Mar 19, 2021 at 8:43 AM
Subject: RE: Lockdown w regionie Ziemia Lubuska- pytanie dlaczego opiera się tylko na jednym źródle danych
To: Adam 

Dzień dobry,

W imieniu Rzecznika informuję, że przy wprowadzaniu kolejnych restrykcji bierzemy pod uwagę wiele różnych czynników takich jak np.: dynamika wzrostu zakażeń czy średnia dzienna liczba zachorowań na 100 tys. mieszkańców. Równie ważne są takie parametry jak udział  brytyjskiej odmiany wirusa, która teraz wynosi już w Polsce 50 proc., a to wiąże się z szybszą transmisją wirusa.

Od samego początku epidemii podkreślamy także, że bardzo ważnym kryterium, które świadczy o stanie epidemii jest liczba zajętych łóżek i respiratorów dla pacjentów z COVID-19, którą ciągle monitorujemy. Dopiero połączenie niepokojących informacji z tych kilku źródeł, powoduje, że podejmowane są decyzje o kolejnych restrykcjach. Jeśli teraz nie wprowadzilibyśmy bardziej kategorycznych obostrzeń, trudno byłoby postawić tamę tak szybkiej transmisji wirusa, z która mamy do czynienia w trakcie tej trzeciej fali epidemii.

Jeśli chodzi o metodę PCR (polymerase chain reaction), to została ona wynaleziona  przez dr  Kery'ego Mullis'a  w 1985 r.. Twórca otrzymał za to odkrycie Nagrodę Nobla (1993) i stała się ona podstawą dla  rozwoju dziedziny biologii molekularnej. Należy podkreślić, że na przestrzeni ponad  30  lat technika ta ulegała ciągłym modernizacjom, co zdecydowanie wpłynęło na jej rozwój. Obecnie pojęcie „technika PCR" jest  bardzo szerokie. Istnieje szereg jej odmian, a wiele z nich jest rutynowo stosowanych m.in. w diagnostyce zakażeń różnymi mikroorganizmami, w  tym wirusami. Laboratoria diagnostyczne zobowiązane są do posługiwania się wyłącznie testami posiadającymi certyfikat CE i IVD, dla których producent precyzuje  m.in.: takie parametry, jak: swoistość i czułość testu, wartość  predykcyjna dodatnia (PPV) oraz wartość predykcyjna ujemna (NPV). Co więcej każde laboratorium diagnostyczne stosujące test  komercyjny (z  CE, IVD) powinno przeprowadzić weryfikację  testu, czyli jego sprawdzenie w    warunkach własnego laboratorium.

 

 

Pozdrawiam

Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska

 

 

From: Adam 
Sent: Tuesday, March 16, 2021 7:48 AM
To: Kancelaria Ministerstwa Zdrowia 
Subject: Lockdown w regionie Ziemia Lubuska- pytanie dlaczego opiera się tylko na jednym źródle danych

 

Gazeta Łagowska

, 15 marca 2021

W sprawie Lockdown w regionie Ziemia Lubuska

Do Szanowny Pan Minister Zdrowia

 

Szanowni Państwo, 

Przesyłam zarzut jakoby ów Lockdown był oparty tylko na jednym źródle - pochodzi ono od p. Christiana Drostena z kliniki uniwersyteckiej Charité w najbliższym geograficznie instytucie wirusologii w pobliskim miescie Berlin. To są lokalne dane które wg wiedzy redakcji lokalnie podważa się jako obarczone błędem. Smaczku sprawie dodaje fakt że współautor tych dokumentów jest jednocześnie producentem testów PCR wykorzystywanych w celu wykrywania tego wirusa.  

 

Czy nie ma innych źródeł danych dla ogłoszenia Lockdown niż testy PCR i specyfikacje techniczne ich skalibrowania pochodzące z tutejszego instytutu wirusologii? Przy replikacji rzędu 45 razy nawet zwykłe przeziębienie przebyte w przeszłości może być podstawą pozytywnego wyniku testu PCR. Tutejszy instytut wirusologii źle skalibrował te testy wg pozwu sądowego prawnika Reiner Fuellmich z Getyngi.  

Video:

 

Pozdrawiam

Adam Fularz

Gazeta Łagowska, oraz wydanie Słubice 

Dolina Zielona 24A Zielona Góra Lubuskie

 

 

---------- Forwarded message ---------
From: Adam <
Date: Tue, Mar 16, 2021 at 12:06 AM
Subject: Lockdown w regionie Ziemia Lubuska- pytanie dlaczego opiera się tylko na jednym źródle danych
To: <kancelaria mz.gov.pl>

 

do MZ

Lockdown w regionie Ziemia Lubuska- pytanie dlaczego opiera się tylko na jednym źródle danych

 

 

Szanowni Państwo, 

Zauważę że całkowity lockdown w Ziemi Lubuskiej opiera się tylko i wyłącznie o jedno źródło danych- testy PCR wg specyfikacji przygotowanej przez pana Christiana Drostena z instytutu wirusologii z odległego 60 km od Ziemi Lubuskiej klinicznego szpitala Charite w Berlinie. To jest tylko jedno lokalne źródło danych, to nie spełnia kryteriów udokumentowania nawet w czymsś tak błahym jak publikacja prasowa. Jakość pracy wirusologicznej p.Christiana Drostena jest lokalnie w Berlinie i okolicach stawiana pod znakiem zapytania w pozwie sądowym pana Reinera Fuellermicha. Gdy czytam tekst tych skarg na jakość pracy tutejszego pobliskiego instytutu wirusologii, mam wrażenie że ktoś powinien zbadać, czy opierając się na tak kontrowersyjnych danych można w naszym regionie ogłosić lokdałn. Zarzuty wobec pracy p. Drostena w sprawie testów PCR- dołączam, są one publicznie dostępne.

 

Pozdrawiam,\Adam Fularz

 

załącznik: kopia jakiejś skargi starej, poprzedniej, w sprawie:

Komentarze

Artykuły